Kalendarium wydarzeń w Sanktuarium
Góra Tabor Junior - Spotkanie dzieci z parafii chrystusowców

Góra Tabor Junior - Spotkanie dzieci z parafii chrystusowców

31 maja 2014, sobota

W przededniu Dnia Dziecka blisko 400 uczestników z parafii prowadzonych przez księży chrystusowców spotkało się w Binowie niedaleko Szczecina na swojej Górze Tabor – miejscu przemiany w świadomego chrześcijanina. Akcja prowadzona przez chrystusowców, a skierowana do młodzieży – Góra Tabor – ma od tego dnia swojego młodszego brata!

Zaczęło się przede wszystkim pochmurnie. Potem jednak było już tylko lepiej, a w końcu słońce opanowało całe binowskie pole i mały filialny kościółek, przy którym dzieci mogły się spotkać dzięki gościnności ks. proboszcza Władysław Kołtowski SChr z parafii w Szczecinie Podjuchach, wspieranego dzielnie przez ks. Roberta Oziemkiewicza SChr. Jednak to spotkanie było inicjatywą wszystkich księży chrystusowców, którzy zajmują się duszpasterstwem dzieci. To oni już od kilku miesięcy robili wszystko, by ten dzień był szczególny dla dzieci.

W spotkaniu wzięły udział dzieciaki zrzeszone w ogniskach misyjnych, scholach, LSO, duszpasterstwach dzieci z parafii Stargardzie Szczecińskim, Chociwlu, Goleniowie, Pyrzycach, Szczecinie, Płotach. Mnóstwo dzieci równa się mnóstwo radości! Rozśpiewanie całej gromady powierzone zostało zespołowi Boże Światełka z parafii pw. Chrystusa Króla w Stargardzie. Były zabawa, taniec i śpiew. Potem prowadzący ks. Krzysztof Wąchała SChr przypomniał o temacie tegorocznego spotkania: chrzest, który czyni nas dziećmi samego Boga. Dzieci z koła teatralnego z parafii pw. Chrystusa Króla w Stargardzie przybliżyły historię chrztu: najpierw chrzest Pana Jezusa w Jordanie, potem chrzest Polski i Mieszka I, a na koniec - każdego człowieka.

Mszy św., która odbyła się w niezwykle słonecznych warunkach na placu kościelnym - przewodniczył  Wikariusz Generalny Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej ks. Bogusław Burgat SChr w koncelebrze z pozostałymi księżmi przybyłymi na Górę Tabor Junior. Homilię do dzieci w czasie wygłosił ks. Krzysztof Jeruzalski SChr, jeszcze raz przypominając, jak ważne jest dziedzictwo chrztu, które każdy z nas otrzymał od Boga jako dar: niezwykły, cenny, ale i kruchy jednocześnie. Oprawę liturgii przygotował zespół Szmaragdowe Duszki z parafii w Szczecinie Zdrojach. Bardzo licznie reprezentowana była także grupa ministrantów.

Po Mszy św. nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu na Transparent Wiary, czyli wielkie wyznanie wypisane wielkimi literami, by wszyscy widzieli, że „Wierzę w Jezusa!” I miejsce przypadło parafii z Chociwla, II – parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie, a III – parafii pw. św. Józefa w Stargardzie.

Jednym z najważniejszych punktów programu było przejście z kościoła na pole, na którym czekały kolejne atrakcje. Marsz Wiary… Marsz modlitwy… Manifestacja tego, kim jestem. Po drodze – różaniec, bo trzeba się pomodlić za Polonię, za chrystusowców. W różnych językach…

Potem już był tylko czas na zabawę. Na polu w Binowie swoje stoiska rozbili przedstawiciele każdej parafii uczestniczącej w spotkaniu. Takiej różnorodności nikt się nie spodziewał. Była – oczywiście  - wioska misyjna, a w niej cuda i cudeńka. Było malowanie twarzy – jak to na najlepszym festynie! Kolejne stoisko: własnoręczny wyrób biżuterii. Potem: wianki Dąbrówki (prawie autentyczne, jakie miała Dąbrówka w czasie chrztu, a na pewno w czasie przedstawienia) i Psi Świat, w którym każdy mógł pobawić się z dwoma flatami. Kolejne stanowisko – bębniarze. Dalej: kiełbaski z grilla, ciasta i soczki. Dla każdego głodnego (a było ich już mnóstwo) coś dobrego. Oprócz tego gry sportowe, przeciąganie liny, konkurs plastyczny i zabawa z wodzirejem, czyli pełen czad i wędrówka po melodiach, krajach i kontynentach.

Piękna pogoda. Piękny czas. Księża chrystusowcy po raz kolejny udowodnili, że są mistrzami animacji dziecięcej; że naprawdę wspólnymi siłami można stworzyć niesamowitą imprezę; że Dzień Dziecka nie musi być tylko komercyjną zabawą; że jeśli to wyczekiwane święto dzieci doprawimy szczyptą wartości i setką szczypt Pana Boga, to wychodzi nie impreza, lecz majstersztyk dziecięcej radości. I za to właśnie my, uczestnicy – wam, organizatorom z serca dziękujemy…

Najlepsza recenzja tego spotkania? Krzyk „JAAAA!”, gdy ks. Włodzimierz Maruszewski SChr w drodze powrotnej zapytał dzieci, kto w przyszłym roku jedzie na Górę Tabor Junior…

 

Joanna Stefańska – Stargard Szczeciński

 

« wróć do listy wszystkich wydarzeń