Kalendarium wydarzeń w Sanktuarium
Ministranci w Karkonoszach

Ministranci w Karkonoszach

3 lipca 2015, piątek

Ostatni dzwonek w szkole zadzwonił, a Ministranci z naszej parafii byli już gotowi, by wraz z ks. Jakubem, p. Arturem, p. Jackiem i jedną z mam panią Izą ruszyć na podbój Karkonoszy. Plan był prosty zdobyć najwyższe szczyty, a wśród nich m. in. Ścieżkę. W drodze do Ściegien, gdzie była baza wypadowa zatrzymaliśmy się w Zakładach Ceramicznych w Bolesławcu, by poznać sztukę i tajemnicę powstawania naczyń ceramicznych. Stąd już rzut kamieniem do serca Karkonoszy. Po przyjeździe do Ściegien był czas na rozprostowanie kości na pobliskim Orliku, który stał się miejscem naszych cowieczornych dodatkowych zmagań. W Niedzielę rano udaliśmy się na Mszę Św. do miejscowego kościoła, a po śniadaniu i zapoznaniu się z naszym przewodnikiem ruszyliśmy na górski szlak, który zaprowadził nas na przełęcz Orlik leżącą na granicy polsko-czeskiej. Ten dzień przyniósł nam nie tylko 24 pkt. do Górskiej Oznaki Turystycznej, co więcej pokazał, że w górach zwyciężamy nie górę, ale siebie, swoje zmęczenie, zniechęcenie, chęć do kapitulacji… W Poniedziałek udaliśmy się do Sanktuarium w Krzeszowie, gdzie w Bazylice Mniejszej pw. Wniebowzięcia NMP w ołtarzu głównym mieści się najcenniejszy obraz – ikona Matki Boskiej Łaskawej. Słynący łaskami obraz czczony jest na przestrzeni dziejów przez Czechów, Polaków, Niemców i Węgrów. Jest to najstarszy, bo pochodzący z I połowy XIII wieku wizerunek Matki Boskiej na ziemiach Polski, i jeden z pięciu najstarszych w Europie. Zwiedzieliśmy również kościół św. Józefa, przedstawiający historię tego świętego w malowidłach ściennych. W Krzeszowie uczestniczyliśmy również we Mszy św. dla pielgrzymów, a wszyscy ministranci mogli siedzieć w starych zakonnych stelach. Po wspólnej modlitwie i zwiedzaniu ruszyliśmy do czeskiego skalnego miasta Adršpach. To przepiękne miejsce, w którym mogliśmy sprawdzić naszą wyobraźnię przypatrując się skalnym formą przypominającym zwierzęta, rośliny, przedmioty... A nawet dał o sobie znać legendarny "Duch Karkonoszy". Pełni wrażeń wróciliśmy na nocleg. We wtorek, dobrze zaopatrzeni w prowiant, postanowiliśmy podjąć próbę wejścia na Ścieżkę przez Strzechę Akademicką i Dom Śląski. Ok godz. 13.00 osiągnęliśmy cel stając na wysokości 1602 m n.p.m.  Za ten wyczyn doszły kolejne punkty do naszych książeczek GOT. Wieczorem, po tradycyjnej grze w piłkę, uczestniczyliśmy we Mszy św. w naszej szkolnej kaplicy. Środa była trochę leniwym dniem, gdyż weszliśmy zaledwie na Zamek Chojnik, wodospad Szklarka, a w Hucie Szkła w Piechowicach przypatrywaliśmy się w jaki sposób powstają kryształowe szklanki, dzbanki itd. Mszę św. mieliśmy w jednym z kościołów w Karpaczu. Kolejnego dnia zwiedziliśmy Świątynię Wang, a następnie przez Polanę, Pielgrzymy, Słoneczniki przeszliśmy trasą nad Kotłami do Schroniska Samotnia. W sumie tego dnia zrobiliśmy 19 km w pięknym słońcu, co można zobaczyć na zdjęciach. Podczas wieczornej Mszy św. dziękowaliśmy Bogu za wspólny czas wędrowania, za tych wszystkich dzięki którym mogliśmy wypoczywać. W piątek rano w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się na 2 godzinny relaks w Cieplickich Termach. Teraz czas na planowanie już kolejnego wyjazdu… Mamy nadzieję, że tym razem spóźnialscy nie zapomną się zapisać na czas:)

ZDJĘCIA

« wróć do listy wszystkich wydarzeń